Archiwum sierpień 2002, strona 2


sie 23 2002 hardly
Komentarze: 2

OGIEŃ //

Ściskam tęczowy płomień, niczym szkło nie wstawione

ściska ręce robotników.

 

ŻYWIOŁ //

Żywioł musnął moje ramię. Uleczył bark

i wyprostował szyję. Powiedział: Głowa do góry.

 

UWAGA //

Zauważyłeś może, kiedy schylam głowę włosy opadają mi na szyję.

Dlaczego wszystko sprowadzasz do jednego. Nie można się śmiać bez końca.

 

PRETENSJE //

Niestety, mam do ciebie coś. Twój błąd, mój błąd. Skończyło się.

A ja żałowałam, ciesząc się wolnością.

 

CHWILA //

Patrzę w lewo i w prawo – jak małe dziecko na ulicy.

Bo w gruncie rzeczy, czy my nimi nie jesteśmy?

 

MUR //

Patrząc na stary, szary mur, w starej kamienicy. Widzę starą historię i rysy stare.

Pęknięcia po kuli, z lekka zabarwioną czerwoną substancją. Wiadomo.

 

RZECZ //

Patrząc w jedno miejsce, słysząc jeden dźwięk, mówić jedną rzecz.

W kółko.

 

INSPIROWANE //

Szumem pracy procesora, tak przyziemna rzecz, a tyle pobudza.

reanimation : :
sie 23 2002 can
Komentarze: 1

Jakoś tak dzisiaj jestem oklapnięta. Taki flak. Ale wczoraj miałam dziwny pomysł. Bo idę niedługo do fryzjera. I tak sobie myślałam, że sobie zetnę tak krótko - 2, 3 cm, na środku zostawię więcej, zrobię malutkiego irokeza, postawię na żelu i przefarbuję na niebiesko:D I tak się do tego pomysłu zapaliłam, że nie mogłam zasnąć:) Ale teraz wiem, że to nierealne i że wyglądałabym jak chłopak. A do szkoły zostało już tak niewiele dni. Z jednej strony, to O.K., no a z drugiej głupio. E tam, coś mi się dzisiaj we łbie pieprzy. Na razie.

reanimation : :
sie 22 2002 you
Komentarze: 2

Chcę jeszcze coś powiedzieć. Że ten blog... Jak żaden inny do tej pory. Niesie ze sobą ukojenie. Napiszę coś i się uspokajam wewnętrznie. Spokój. I tak trudno mi by bylo bez niego [tyle nerwów] i tak nudno [tyle myśli]. Dziękuję. Twórcom.

reanimation : :
sie 22 2002 dark
Komentarze: 2

Aha. Kuzynka się na mnie obraziła. Za jakąś pierdołę. Eh... czasami mi mnie przeraża. W sensie byle jakim. A zresztą. I powiększyłam czcionkę. Wiecie czego najbardziej nienawidzę na świecie? Uzurpatorstwa i niesprawiedliwości.

reanimation : :
sie 22 2002 so
Komentarze: 5

Miałam pisać o mojej najgorszej i najbardziej upierdliwej wadzie. A mianowicie o moim słomianym zapale. Często jest tak, że z zapałem i entuzjazmem zabieram się za coś, żeby po kilku dniach / tygodniach / miesiącach zrezygnować z tego. Nawet nie wiecie jak to wkurza. Chcesz coś robić [bardzo!], żeby nagle potem stwierdzić, że to jest bez sensu czy ci się tego nie chce. Właśnie ćwiczę się w pisaniu na klawiaturze bez patrzenia na nią. Blog jest tłem doświadczalnym;) Uprzedzam, że poprawki robię, nie będę przecież pisać z błędami, bo nie wiem, ale mnie to wkurza. Na basenie było O.K., żadnych rewelacji. Spotkałam kilka ludzi z klasy... Tylko znowu zaczyna się ta pieprzona kołomyja. Nawet już nie chodzi o naukę, tylko te spiski, szepty, tajemnice, związki. No i ta ignorancja, lekceważenie. Nie wiem, czym ja tak odpycham. Ale to nie ważne. Będę sobie to powtarzać do końca życia. Jeśli będzie trzeba. Bo ja przecież idę do gimnazjum, tyle tych cholernych lat przede mną. Jeśli będzie trzeba...

reanimation : :