Archiwum sierpień 2002, strona 1


sie 26 2002 matter
Komentarze: 1

Kamarth stwierdził, że ostatnio moje notki są bez polotu i pomysłów. No to muszę coś napisać. Coś mądrego pewnie, tak żebyś mógł skomentować, co? Ale każdemu chyba się taki odwyk przydaje. Czasami wolę posłuchać na przykład jakiegoś popowego kawałka, a nie w kółko tylko metal czy rock. Czasami to potrzebne, bo tak wszystko traci smak. A wiecie, że jak się weźmie głęboki oddech to naprawdę uspokaja? A wiecie, że po jedzeniu wszystkie siły organizmu skupiają się na trawieniu i dla tego jesteśmy tacy osłabieni? O KURCZE, KAMARTH, WYBACZ - TO NIE BYŁO MĄDRE!!! Przepraszam, powinnam pójść za to na gilotynę. A taki mam dziś dzień, a Kam, biedak mi się nadstawił:) PS. Kam się rozpłakał jak to przeczytał:)

reanimation : :
sie 26 2002 of
Komentarze: 2

Mam ostatnio bardzo przyziemny dylemat. Którą kasetę sobie kupić? Pomóżcie, bo ja serio jestem rozdarta:)

1. KoRn - Untochables

2. Alien Ant Farm - ANThology

3. Red Hot Chili Peppers - By The Way

4. Lostprophets - The Fake Sound Of Progress

5. P.O.D. - Satellite

6. Myslovitz - Miłość w czasach popkultury

A zresztą. Możecie mówić albo nie, a co mi tam. Ten, Kuba:) Ciekawe czy on wie, że ja mam akurat tutaj i pod taką ksywą bloga... Ale wątpię. Dobra, to teraz coś zaśpiewam. Dla niego?

Try to give you summer / in winter / if you want

That it so hard / or maybe you want spring / but I get you everything / you want

Try, try, try / only try / try to give you something

Maybe spring...

reanimation : :
sie 24 2002 manner
Komentarze: 0

A wiecie, że ta książka jest faktycznie fajna. Dwóch piątych nie rozumiem, ale to i tak sporo. Chce mi się spać. Jestem wykończona, zwalam się z nóg. I dalej stukam w klawiaturę. Dzisiaj coś ze mną nie tak, jak w Papercut. Ciąży mi ten głupi łeb, czy on nie mógłby być lżejszy? Widzicie jak wiatr porusza moją zasłoną? Pytanie doby: jaki kolor ma noc? Nie czarny, bo czarny jest na nią zbyt banalny. Nie granatowy, bo jest zbyt przyziemny. Nie ciemnozielony, bo jest zbyt ponury i mroczny. A noc jest piękna.

reanimation : :
sie 23 2002 the
Komentarze: 1

Czytam Wahadło Foucaulta. Jeśli czytaliście tą książkę przynajmniej w kilku fragmentach, to pewnie zgodnie orzekniecie - dzisiaj mnie coś pieprznęło. Dobranoc.

reanimation : :
sie 23 2002 see
Komentarze: 1

Eee... Te wiersze to były tak dla rozrywki, pisane jednym machnięciem. A przy okazji dzięki dla Kamarth'a, dzięki któremu one powstały [nie powiem jak to było;)]. Kuzynka pojechała, no i znowu siedzę sama i znowu takie uczucie pustki i deorganizacji [???] jakiejś... Ale przynajmniej kochany Kam zabawia mnie w wolnych, smutnych chwilach:) A zauważyliście może, że nagłówki moich wpisów ułożyły się do tej pory w zdanie: We're stuck in a place so dark, you can hardly see. I jak tak dalej pójdzie to niedługo "wyśpiewam" całe FRGT// 10;) Książki już wszystkie kupiłam, zeszyty też. Patrząc z perspektywy czasu - co ja będę robić przez następny cały tydzień? Pójdę na basen, spotkam się, pójdę do sklepu. I czasami sobie myślę, że to nie ma sensu. Żadnego. A jednak po coś Bóg nas stworzył. Tylko po co?

reanimation : :